– Mówimy o parkingach podziemnych, ponieważ są one niezwykle istotne z punktu widzenia uporządkowania przestrzeni publicznej. (…) Nie może być tak, że kierowcy w Warszawie mają gigantyczne problemy z parkowaniem, szczególnie w Śródmieściu – stwierdził Jaki.
Kandydat PiS na prezydenta stolicy zapowiedział, że program budowy nowych parkingów dotyczy wszystkich dzielnic Warszawy. – Chcemy, żeby miasto przestało walczyć z kierowcami. (...) Oni sami przesiądą się do komunikacji zbiorowej, kiedy będzie ona na odpowiednim poziomie – ocenił.
Jaki zapowiedział inwestycję "bardzo dużych środków" w komunikację zbiorową. – Jeżeli ta komunikacja będzie na tyle rozbudowana, że z każdego miejsca w Warszawie rodziny będą mogły bez problemu dojechać, to jestem przekonany, że ludzie sami zostawią samochody – stwierdził.
Polityk zaznaczył jednocześnie, że "póki nie ma porządnej komunikacji zbiorowej, nie możemy mówić o przeszkadzaniu czy też utrudnianiu życia ludziom, którzy czasem muszą skorzystać z samochodu np. po to, żeby zawieźć dziecko do żłobka, bo nie mają innego wyjścia".
Jaki przypomniał, że za rządów Platformy obiecywano budowę 17 parkingów podziemnych. – Mimo że minęło 12 lat, nie zbudowali żadnego – podkreślił.
Nowe parkingi dla Warszawy to druga obietnica Patryka Jakiego w tym tygodniu. W poniedziałek kandydat PiS na prezydenta stolicy zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to podpisze program gwarantujący miastu budowę 50 nowych żłobków i przedszkoli.