Jarosław Kaczyński pozostanie prezesem PiS. Z kolei Beata Szydło, Mariusz Błaszczak, Mateusz Morawiecki, Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński, Antoni Macierewicz mają pozostać wiceprezesami partii. Lista wiceszefów PiS ewentualnie może się wydłużyć – donosi Wirtualna Polska
Zmiany mają zapaść podczas zaplanowanego na przyszły weekend kongresu PiS w Przysusze.
"Namaszczenie" Błaszczaka
Jarosław Kaczyński chce, by Błaszczak został wybrany przez kongres na nową funkcję. "Szef klubu PiS zostanie namaszczony na przewodniczącego komitetu wykonawczego PiS, czyli nowego organu partyjnej egzekutywy. Formalnie decyzja ma zostać przegłosowana przez kongres partii. Błaszczak ma zarządzać bieżącymi działaniami partii, co wewnątrz jest postrzegane jako wzmocnienie jego pozycji. Byłemu szefowi MON ma podlegać grupa kilkunastu członków komitetu wykonawczego, w tym m.in. Przemysław Czarnek, Paweł Szefernaker czy Radosław Fogiel" – czytamy.
Komitet wykonawczy m.in. realizować zadania wyznaczane przez komitet polityczny, w którym Mariusz Błaszczak również zasiada. Jako jedyna osoba w PiS ma być obecny w obu komitetach, żeby zarządzać przepływem informacji – podaje WP.
Członkowie komitetu wykonawczego PiS mają zostać wybrani już po kongresie PiS, ale lista kandydatów jest właściwie gotowa. Są na niej głównie młodsi politycy PiS oraz część mniej rozpoznawalnych posłów.
Jednocześnie na razie nie wiadomo, czy na kongresie dojdzie do zapowiadanej od tygodni fuzji z Suwerenną Polską. W przypadku połączenia partii funkcje wiceprezesów PiS mogą trafić do Zbigniewa Ziobry i Patryka Jakiego, ale rozmówcy z PiS nieoficjalnie przewidują, że negocjacje w tej sprawie będą trwały do ostatniej chwili" – czytamy.
Czytaj też:
PiS spłaca wielki kredyt. Wiadomo, ile zostałoCzytaj też:
"To świadoma strategia". Donald Tusk ma pomysł na PiS?