#WARTO | Siedząc przy biurku łatwo się wymądrzać – „a nie mówiłem”, jednak od wielu lat, a już zwłaszcza od lutego 2022 r., nie opuszczam żadnej okazji, by poruszać temat obrony cywilnej.
Gdy rosyjskie wojsko ruszyło na Kijów, wysłałem e-maile do RCB i do zarządzania kryzysowego w warszawskim ratuszu z zapytaniem dotyczącym szkolenia na wypadek wojny. Deklarowaliśmy z rodziną gotowość udziału w ćwiczeniach z zakresu ochrony ludności cywilnej, ewakuacji itp. Moje pytania pozostały bez odpowiedzi. Należę do pokolenia, które miało ćwiczenia z obrony cywilnej i pamiętam, że choć prowadził je emerytowany oficer LWP, z którego robiliśmy sobie w żarty, on swoją misję traktował poważnie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.