Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał wczoraj ustawę Just Act 447 ws. restytucji mienia ofiar Holocaustu. Dokument ten przyznaje Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu, a także - co najważniejsze - udzielenia im pomocy poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych. W myśl nowych przepisów Departament Stanu jest zobowiązany do przygotowania raportu informującego, które kraje ociągają się z restytucją mienia.
Czytaj też:
Donald Trump podpisał ustawę 447
Do sprawy odniósł się w rozmowie z serwisem PCh24.pl Stanisław Michalkiewicz. Publicysta ocenił, że wczorajsza data oznacza w gruncie rzeczy ostateczną przegraną Polski w II Wojnie Światowej. – Jak inaczej to nazwać? Ustawa 447 oznacza bowiem, że Polacy będą musieli zapłacić Żydom 300 mld dolarów za to, że w czasie II Wojny Światowej Niemcy ich mordowali – wskazał.
Michalkiewicz zwrócił uwagę na bierność polskich władz podczas całego procesu procedowania tego dokumentu. – Jest to najlepsza ilustracja dziadostwa, w jakie Polska popada – cenił. Jak dodawał, "większość Polaków albo nie interesuje się nadciągającą grabieżą polskiego majątku, albo wierzy w zapewnienia rządu, że wszystko będzie dobrze i nic złego nam nie grozi". – Normalny naród zdmuchnąłby takie władze niczym tornado, a nasz naród... Zostawię to bez komentarza – skwitował.
Czytaj też:
Ustawa 447 w Kongresie USA. "Ameryko, dlaczego chcesz zniszczyć swego sojusznika?"