Dziennik przypomina, że już w połowie kwietnia Polskie Stronnictwo Ludowe ujawniło zarobki szeregowych działaczy partii rządzącej, którzy współpracują z państwowymi spółkami.
Jak jednak informuje w rozmowie z "Super Expressem" prezes Forum Młodych Ludowców Miłosz Motyka, to nie koniec, ponieważ wciąż spływają kolejne "oświadczenia majątkowe wskazujące na potężne zarobki działaczy PiS". – Wniosek jest jeden: wbrew deklaracjom rządzących polityków dojenie państwowych firm trwa – podkreśla Motyka.
Tabloid dotarł do listy na której widnieją zarobki kilkudziesięciu działaczy. Wśród nich znalazł się m.in. radny województwa małopolskiego Zdzisław Filip, który w spółce Tauron Wydobycie zarobił w ciągu dwóch lat 861 tys. zł. Z kolei Jaromir Falandysz, radny Gdańska wzbogacił się na pracy w spółce Energa Oświetlenie. W przeciągu dwóch lat zarobił w niej 510 tys. zł.
Więcej w dzisiejszym "Super Expressie".