Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że podpisana w piątek umowa ramowa dotyczy dostarczenia dla Wojska Polskiego 400 zestawów BSP (bezzałogowych statków powietrznych – red.), a kontrakt realizowany jest etapami, by dostarczyć najnowsze wersje tego sprzętu.
Kosiniak-Kamysz: 52 drony dla wojska zostaną dostarczone do końca roku
– Podpisaliśmy umowę ramową na zakup 1,7 tys. dronów FlyEye, ale każdego dnia, można powiedzieć, każdego tygodnia, każdego miesiąca mamy do czynienia z nową wersją tych statków bezzałogowych. Dzisiaj kupujemy 52 sztuki, które zostaną dostarczone do końca roku. W najnowszej wersji koszt tego kontraktu to jest około 100 mln zł, czyli to już jest bardzo poważna sprawa związana z doposażeniem Wojska Polskiego – ocenił Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił, że sprzęt sprawdza się w sytuacjach działań militarnych i pozamilitarnych, jest stosowany przez wojska operacyjne, wojska obrony terytorialnej i użytkowany we wszystkich rodzajach sił zbrojnych.
"BSP klasy mini FlyEye przeznaczone są do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza za pomocą głowic optoelektronicznych wyposażonych w kamery umożliwiające rejestrację obrazu, zarówno w świetle dziennym jak i z wykorzystaniem termowizji" – zapewnia MON.
MON kupuje sprzęt wyprodukowany w Polsce
Wielozadaniowy system, składający się z kilku bezzałogowych statków powietrznych FlyEye, został od podstaw zaprojektowany przez polskich konstruktorów i jest w całości produkowany w Polsce przez Grupę WB.
Grupa WB to polski producent nowoczesnych technologii obronnych oferujący zaawansowane rozwiązania dla sił zbrojnych z całego świata w takich obszarach jak: systemy obserwacyjno – rozpoznawcze, systemy dowodzenia, łączności i zarządzania na polu walki, systemy kierowania ogniem, systemy uderzeniowe, systemy informatyczne i cyberbezpieczeństwa, wyposażenie oraz modernizacja sprzętu wojskowego.
Czytaj też:
MON robi zakupy dla wojska. Kontrakt za ponad miliard złotych