Jak informuje TVN24, WSA uznał, że to samorząd ma autonomię do tego, żeby decydować, jak nazywają się poszczególne ulice i nie może być tak, że wojewoda będzie go "wyręczał".
Od wejścia w życie tzw. ustawy dekomunizacyjnej samorządy miały rok, aby zmienić nazwy m.in. ulic, placów i obiektów użyteczności publicznej, które propagowały osoby lub daty związane z ustrojem totalitarnym.
Po tym czasie decyzją wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery zdekomunizowano kilkadziesiąt ulic, w tym aleję Armii Ludowej. Nazwano ją imieniem byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W poniedziałek sąd orzekł, że decyzje wojewody co do nazw 12 ulic w stolicy zostały wydane z naruszeniem prawa, ponieważ Sipiera nie uzasadnił, dlaczego dotychczasowe nazwy podlegają pod przepisy ustawy dekomunizacyjnej i dlaczego należy je zmienić.
Wojewoda mazowiecki zapowiedział na antenie Polskiego Radia RDC, że będzie odwoływał się od decyzji WSA.
Czytaj też:
Giertych chce usunięcia wszystkich pomników Lecha Kaczyńskiego