Zamordyzm w demokratycznej skórze
  • Zuzanna Dąbrowska-PieczyńskaAutor:Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska

Zamordyzm w demokratycznej skórze

Dodano: 
Kamila Biedrzycka
Kamila Biedrzycka Źródło: YouTube / Super Express
Granice tego, co jest uznawane za „obronę demokracji”, są sukcesywnie przesuwane. Zamordystom marzy się odwoływanie wyborów oraz zamykanie niewygodnych politycznie mediów.

Przepraszam, bo już teraz idę bardzo daleko i tworzę taki piętrowy scenariusz. To może w tej sytuacji, żeby uniknąć tej awantury, przeczekać do 6 sierpnia? Wtedy władzę przejmuje marszałek Szymon Hołownia jako druga osoba w państwie, wtedy składana jest ustawa rozwiązująca problem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – zaproponowała dziennikarka Kamila Biedrzycka, która zarówno prowadzi programy internetowe dla „Super Expressu”, jak i pracuje w Telewizji Polskiej. – Nie robić wyborów? – wyraźnie zdziwił się rozmawiający z nią senator PO Grzegorz Schetyna. – Ja nie wiem... robić, a potem mieć awanturę, dwóch zwaśnionych prezydentów, zwaśnione strony... – wskazała Biedrzycka w „SE”. Były szef Platformy odrzucił pomysł prowadzącej. – Lepsze jest wrogiem dobrego. Nie szukałbym konstrukcji kosmicznych. Trzeba ogłosić te wybory – powiedział, jednak dziennikarka nie odpuszczała. Kamila Biedrzycka próbowała przekonywać, że to „konstrukcja przewidziana konstytucją”. – Jesteśmy w bycie pozaprawnym. Przez osiem lat stworzono konstrukcję równoległą. Czy w Prokuraturze Generalnej, czy w Prokuraturze Krajowej, czy tutaj w wariancie legislacji, czy w Sądzie Najwyższym. Wszystko może być podważane. Na tym będzie polegała polityka PiS, rozsadzania praworządnego państwa, które staramy się odbudowywać. Jeśli się poddamy, cofniemy, to pokażemy naszą skuteczność – podsumował Grzegorz Schetyna.

Dialog dotyczył tzw. ustawy incydentalnej przedstawionej przez Szymona Hołownię, która miałaby rozwiązać impas wokół uznania ważności najbliższych wyborów prezydenckich.

Artykuł został opublikowany w 4/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także