Od poniedziałku w szwajcarskim Davos trwa Światowe Forum Ekonomiczne. Radosław Sikorski wziął udział w panelu pt. "Ukraina: Droga przed nami". Okazuje się, że szef polskiej dyplomacji rozmawiał na marginesie szczytu z nowym sekretarzem stanu USA Marci Rubio. Była to rozmowa telefoniczna.
"Rozmowa z nowym Sekretarzem Stanu USA pokazała, że polsko-amerykańska przyjaźń ma silne fundamenty. Marco, przed nami wiele wyzwań, ale sojusz Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych im podoła" – napisał Sikorski w serwisie X.
– Na jego prośbę, ale oczywiście moja inicjatywa, żeby mu pogratulować objęcia stanowiska także jednomyślnego zatwierdzenia na stanowisko. I to była dobra strategiczna rozmowa dwóch sojuszniczych krajów, nie tylko o stosunkach dwustronnych, nie tylko o wojnie w Ukrainie, ale także o sytuacji globalnej od Iranu po Kubę – mówił minister.
Szef MSZ dodał, że umówił się z Rubio na spotkanie w przyszłym miesiącu, a być może sekretarz stanu USA w tym roku odwiedzi Polskę. – Jest to dowód na to, że Stany Zjednoczone stawiają Polskę za wzór jako sojusznika. Podziękowałem też sekretarzowi stanu za wczorajsze oświadczenie prezydenta Trumpa o tym, że to Putin musi zakończyć tę wojnę i że Stany Zjednoczone dają mu szansę na zakończenie jej szybko i z mniejszym bólem– stwierdził.
Davos: Sikorski ma sugestię dla Trumpa. "Putin musi zasłużyć"
Podczas wystąpienia na forum w Davos szef polskiego MSZ podkreślił, że "prezydent USA jest przywódcą wolnego świata, a Władimir Putin jest wyrzutkiem i oskarżonym zbrodniarzem wojennym za kradzież ukraińskich dzieci". – Sugerowałbym, że Putin musi zasłużyć na szczyt, bo jeśli uzyska go zbyt wcześnie, to wyniesie go to ponad jego znaczenie i da mu złe wyobrażenie o sytuacji – podkreślił. Jak ocenił, "to nie jest Putin, którego prezydent Trump znał w swojej pierwszej kadencji".
Sikorski mówił, że Ukraina jest w stanie nadal walczyć, a Rosja jest obecnie w złej sytuacji, ponieważ jej gospodarka idzie na dno.
– Myślę, że w Europie postępujemy właściwie. Pożyczka na podstawie zamrożonych aktywów rosyjskich i inne rodzaje pomocy, które dajemy Ukrainie, powinny wystarczyć na ten rok. Nastąpił gwałtowny wzrost dostaw na Ukrainę. Ukraina ma środki do oporu w tym roku, które Putin powinien wziąć pod uwagę. Polska robi to, co jest naszym obowiązkiem. Mamy nadzieję otworzyć klaster negocjacyjny z rządami prawa i miejmy nadzieję na jeszcze jeden dot. polityki zewnętrznej Europy – dodał.
Czytaj też:
Trump chce odzyskać Kanał Panamski. Rubio jedzie do Panamy na rozmowyCzytaj też:
Zełenski o negocjacjach pokojowych. Zaskakująca zmiana