Wojna na Ukrainie. "Trump postawił Europę przed bolesnym wyborem"

Wojna na Ukrainie. "Trump postawił Europę przed bolesnym wyborem"

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
Oferta Donalda Trumpa dotycząca uznania aneksji Krymu przez Rosję wywołała w Europie obawy o pogłębiający się konflikt z USA.

Według "Financial Times" stolice europejskie stanęły przed bolesnym wyborem: albo nadal wspierać Kijów, albo stanąć po stronie Waszyngtonu.

"Niektórzy europejscy urzędnicy obawiają się, że rozbieżności w sprawie jednostronnego projektu umowy przedstawionego przez administrację Trumpa wystawią na próbę dwustronne stosunki Stanów Zjednoczonych z Londynem, Berlinem i innymi stolicami, podważą bezpieczeństwo transatlantyckie i mogą zniweczyć szczyt NATO zaplanowany na koniec czerwca" – czytamy.

Według urzędników biorących udział w negocjacjach przed propozycją USA przedstawiciele NATO próbowali złagodzić wewnętrzne różnice zdań w sprawie Ukrainy, nalegając, aby doroczny szczyt przywódców Sojuszu w Hadze był poświęcony wydatkom na obronę, a nie wojnie.

Jednak proponowana umowa oraz możliwość wycofania się USA z rozmów, zrzucenia winy na Kijów i normalizacji stosunków z Moskwą, mogą doprowadzić do rozłamu wśród przywódców państw członkowskich NATO.

Trump chce szybkiego końca wojny na Ukrainie. "Nadzieje Europy na udział w rozmowach legły w gruzach"

Jak zauważa "FT", nadzieje Europy na udział w rozmowach na temat Ukrainy legły w gruzach po tym, jak sekretarz stanu USA Marco Rubio odwołał w środę spotkanie w Londynie z ukraińskimi i europejskimi urzędnikami, a specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff postanowił odbyć swoją czwartą w tym roku wizytę na Kremlu.

Zdaniem wysokiego rangą unijnego dyplomaty najgorszym scenariuszem byłoby, gdyby USA nie mogły osiągnąć porozumienia między Ukrainą a Rosją, bo wtedy Europa musiałaby wybrać między Ukrainą a Ameryką.

– Jeśli Amerykanie odejdą, Europejczycy po prostu nie będą w stanie zjednoczyć się w sprawie Ukrainy – powiedział rozmówca gazety, podkreślając, że Stany Zjednoczone były "źródeł jedności" wokół Ukrainy.

Trump twierdzi, że osiągnął porozumienie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i że teraz decyzja należy do ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj też:
Vance: Zarówno Ukraina, jak i Rosja będą musiały oddać terytorium


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Financial Times
Czytaj także