Janusz Palikot wychodzi na wolność. Wpłacił ogromną kaucję

Janusz Palikot wychodzi na wolność. Wpłacił ogromną kaucję

Dodano: 
Były poseł Janusz Palikot (P) doprowadzany przez funkcjonariuszy CBA na przesłuchanie
Były poseł Janusz Palikot (P) doprowadzany przez funkcjonariuszy CBA na przesłuchanie Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Były poseł Janusz Palikot wpłacił 2 mln zł kaucji i w poniedziałek opuści areszt we Wrocławiu, w którym przebywa od października.

30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył areszt dla Palikota o trzy miesiące. Orzekł przy tym, że aby wyjść na wolność, musi wpłacić kaucję w wysokości 2 mln zł do 31 stycznia.

O tym, że kaucja została wpłacona, poinformowała Polską Agencję Prasową prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej. – Podejrzany dziś opuści areszt, trwają ostatnie czynności w prokuraturze – powiedziała.

Wcześniej termin wpłaty kaucji upływał 26 grudnia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się wówczas zebrać wymaganej kwoty.

Palikot i jego wspólnicy zatrzymani przez CBA

Na początku października ub.r. Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani przez CBA w Lublinie i Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia przewieziono ich do prokuratury we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty oszustwa.

Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 mln zł.

Palikot usłyszał łącznie osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Najsurowsza kara, jaka grozi za czyny zarzucane byłemu posłowi, to 20 lat pozbawienia wolności. Podejrzany nie przyznaje się do winy.

Czytaj też:
Co było w telefonie Palikota? Prokuratura wydała komunikat

Źródło: PAP
Czytaj także