"Niszczy życie synowi". Kurski spotka się z Tuskiem w sądzie

"Niszczy życie synowi". Kurski spotka się z Tuskiem w sądzie

Dodano: 
Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: PAP / Piotr Nowak
Jacek Kurski poinformował, że – zgodnie z zapowiedzią – przeciw Donaldowi Tuskowi zostały złożone dwa prywatne akty oskarżenia. Chodzi o wypowiedzi premiera nt. sprawy syna byłego prezesa TVP, Zdzisława.

"Ciężkie naruszenia prawa – tak nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym Zdzisława Kurskiego, syna byłego prezesa TVP i europosła PiS, ocenił audyt w gdańskiej prokuraturze. Chodziło o podejrzenie gwałtu na dziecku" – napisała na początku grudnia "Gazeta Wyborcza".

Tusk o sprawie syna Kurskiego

Do sprawy odniósł się szef rządu. – W Polsce nie ma i nie może być świętych krów. Jeśli coś naprawdę jest świętego, to polskie dzieci. (...) Dzieci są święte i nietykalne, chyba każdy z nas tak myśli – powiedział Donald Tusk.

– Zwracam się do pana ministra (Adama Bodnara – red.) o przedstawienie informacji o tym, w jaki sposób będziemy dochodzić sprawiedliwości wobec tych, którzy usiłowali ukręcić łeb sprawie, która bulwersuje dzisiaj całą Polskę, to znaczy przemocy seksualnej wobec ośmioletniej dziewczynki – oświadczył premier.

– I tylko dlatego, że sprawcą był syn prominentnego polityka PiS-u prokuratura, zamiast ścigać obwinianego o te czyny, robiła wszystko, żeby uniknął on sprawiedliwości. Prokuratura zaniechała też zbadania informacji, że jego ojciec nakłaniał świadków do wycofania zeznań – stwierdził Tusk.

Dwa prywatne akty oskarżenia przeciw premierowi

Jacek Kurski zapowiedział skierowanie prywatnych aktów oskarżenia w sprawie słów Donalda Tuska. Tak też się stało.

"Zgodnie z zapowiedzią przeciwko Donaldowi Tuskowi skierowane zostały dwa prywatne akty oskarżenia: 1.przez Zdzisława Kurskiego o publiczne oskarżanie i przesądzanie o winie w przedmiocie przestępstw seksualnych oraz 2.przeze mnie Jacka Kurskiego za publiczne oskarżanie o wpływanie na śledztwo" – napisał na portalu X były prezes TVP.

Jak zaznaczył Kurski, oba pisma dotyczą publicznej, transmitowanej wypowiedzi Donalda Tuska z 10 grudnia 2024. "Tusk wykorzystał wtedy posiedzenie rządu do publicznego linczu, bez najmniejszego cienia dowodu, na człowieku, na którym nie ciążą i nigdy nie ciążyły jakiekolwiek zarzuty – tylko dlatego, że jest synem polityka, na którym musi się osobiście zemścić. Zemsta na mnie miała dokonać się w TVP, ale nie wypaliła, bo pomimo zrywania podłóg w poszukiwaniu haków i prób przekupstwa w celu pozyskania fałszywych oskarżeń nie znaleziono niczego. (Nagłaśniane donosy ad absurdum na umowy sportowe z moich czasów uderzają jedynie w obecne władze neoTVP, które same zawarły na tle tamtych, korzystnych – umowy fatalne.) Zastępczo Tusk postanowił zemścić się na mnie niszcząc życie mojemu synowi" – czytamy we wpisie Kurskiego.

Na portalu X padły mocne określenia. "Tuskowi nie przeszkadza, że sprawę sfingował uważany powszechnie za degenerata Lucjan N. To mój dawny przyjaciel, który niestety stoczył się w odmęty alkoholizmu, sexoholizmu, wyłudzania posad i pieniędzy po bliższych i dalszych moich znajomych. Lucjana N. musiałem w 2013 r. zwolnić na żądanie Dyrekcji Generalnej, (wskutek wiecznej nieobecności w pracy) z lukratywnej posady w PE. Od tego czasu N. zaprzysiągł mi zemstę, do której używa leczącej się psychiatrycznie córki, która manipulowana obsadza mojego syna w roli sprawcy przestępstw seksualnych, o których „przypomniała sobie” po 10-11 latach, które są albo wytworem wyobraźni albo ich sprawcą jest ktoś zupełnie inny" – pisze Kurski.

Jak stwierdził były prezes TVP, "Tusk dostał furii w związku z trzecim (po dwóch prawomocnych w latach 2017 i 2019) umorzeniem tej sfingowanej sprawy". "Furii tym większej, że umorzenia dokonał teraz rzecznik dyscyplinarny Prokuratury Okręgowej w Poznaniu po roku rządów Tuska i Bodnara. Już to samo z siebie wskazuje jak dęta jest sprawa" – czytamy we wpisie.

Kurski: Tusk to chory na zemstę furiat

Zdaniem Jacka Kurskiego, Donald Tusk wykorzystał urząd premiera do "bezprawnego wpływania na śledztwo, ws. którego publicznie wydał prokuratorowi generalnemu komendę, której sens był prosty: dopaść Kurskiego!". "Ten chory na zemstę furiat wyobraża sobie zemstę tę prosto: prokurator pokroju Wrzosek przydzieli opinię co do wiarygodności konfabulacji ustawionym biegłym (jak np. ta od opinii nt. zdrowia Zbigniewa Ziobry bez badania zdrowia ZZ) a rozgrzana sędzia z gatunku „będę szczera: ja pragnę zemsty" – skaże niewinnego człowieka. I tak zostanie wyłoniony "gwałciciel, taki jak my go rozumiemy", na potrzeby zemsty" – czytamy.

"Lincz Tuska już niszczy życie synowi, który dostaje nieustanne groźby śmierci i okaleczenia w sieci oraz w miejscu, w którym mieszka. Dała temu świadectwo siostra Zdzisława, Zuzanna w niedawnej rozmowie z Telewizją WPolsce24. I wy macie jeszcze czelność mówić coś o zaszczuwaniu?" – zapytał Jacek Kurski.

Były europoseł PiS podkreślił, że "nie ma większej ohydy niż zemsta dokonywana zastępczo na dzieciach". "Nawet niektóre mafie, stosują kodeks honorowy, w ramach którego starają się tego unikać. Tusk za to barbarzyństwo odpowie. Jeśli nawet przy obecnej nielegalnej prokuraturze i większości sejmowej K13G wydaje się to mało możliwe, to jednak kiedyś możliwe będzie. Stąd te akty oskarżenia. Do Sejmu przesłany też wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Tuskowi" – poinformował Kurski.

"Pytam na poważnie, dla zasady i dla potomnych, zwłaszcza przeciwników politycznych: czy chcecie żyć w kraju, w którym szef władzy wykonawczej, (niczym Putin czy Łukaszenka, a nawet gorzej niż oni, którzy zachowują przynajmniej pozory werbalne) wydaje wyroki, skazuje na śmierć cywilną oraz zakopuje żywcem człowieka, wobec którego nie ma cienia dowodu, któremu pomimo wielu postępowań nie postawiono żadnego zarzutu i który nikogo nigdy nie skrzywdził oraz nie miał żadnej kolizji z prawem – tylko dlatego że musi się zemścić na jego ojcu jako przeciwniku politycznym? Naprawdę chcecie takiego kraju?" – czytamy we wpisie byłego prezesa TVP.

twitterCzytaj też:
"Jest niewinny". Córka Jacka Kurskiego broni brata przed oskarżeniami
Czytaj też:
"Ciężkie przewinienie dyscyplinarne". Prokurator zawieszona przez Bodnara

Źródło: X / Gazeta Wyborcza, DoRzeczy.pl
Czytaj także