Pryszczyca to dla choroba groźna dla zwierząt, ponieważ bardzo szybko się rozprzestrzenia. W połowie marca na przejściach granicznych między Polską a Czechami oraz Słowacją wprowadzono kontrole. Działania te wynikały z wykrycia ogniska pryszczycy na Węgrzech.
Zakaz wwozu niektórych produktów ze Słowacji
Teraz resort rolnictwa wykonuje kolejne ruchy. W piątek przyjął rozporządzenie na mocy którego nastąpi tymczasowe zamknięcie terytorium Polski na przywóz wybranych towarów ze Słowacji.
Towary objęte zakazem przywozu ze Słowacji to: zwierzęta parzystokopytne utrzymywane i dzikie oraz materiał biologiczny tych zwierząt, świeże mięso, podroby, mięso mielone, mięso oddzielone mechanicznie, surowe wyroby mięsne, osłonki i produkty mięsne pozyskane ze zwierząt parzystokopytnych utrzymywanych i dzikich, mleko surowe, siara i produkty mleczne pozyskane od zwierząt parzystokopytnych, produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego i produkty pochodne otrzymane od zwierząt parzystokopytnych utrzymywanych i dzikich, obornik, słoma i siano.
Wcześniej było ognisko pryszczycy w Brandenburgii
W styczniu w Niemczech, a konkretnie w Brandenburgii wykryto pierwsze od wielu lat ognisko pryszczycy.
– Tempo rozprzestrzeniania się jest olbrzymie. To samo dotyczy strat gospodarskich – powiedział na antenie Polsat News główny lekarz weterynarii Krzysztof Jażdżewski. W reakcji na polskiej granicy wprowadzono wzmożone kontrole pojazdów transportujących zwierzęta oraz ich dezynfekcję. Używa się do tego "bramek dezynfekujących".
Pryszczyca to wirusowa choroba dotykająca zarówno zwierzęta hodowlane, jak i dzikie gatunki parzystokopytnych. Najbardziej podatne na zakażenie są bydło, świnie, owce oraz kozy. Ostatni przypadek tej choroby w Polsce odnotowano w 1971 roku.