Na początku uroczystości pogrzebowych prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie śp. Barbarę Skrzypek Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrał syn zmarłej.
Uroczystość miała charakter prywatny. Wzięli w niej udział prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński, popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki i inni politycy partii m.in. Antoni Macierewicz i Mariusz Kamiński. Barbara Skrzypczak jako wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego była znana niemal wszystkim politykom tego ugrupowania.
Poruszające słowa Kaczyńskiego
Po mszy głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński. – To moja najbliższa współpracownica, przyjaciółka. Spotkałem różnych ludzi, ale najbardziej niezwykła była Barbara – mówił.
Podkreślił, że była ona osobą konsekwentną i bardzo skromną. – Nie korzystała z różnych szans, by robić karierę, a miałam takie propozycje dla niej. Mogła być posłem, ale była zadowolona ze swojej pracy. Była szefem partii mojego biura poselskiego. Niebywale pracowita. Związała się z nami dobrowolnie, bardzo skromna. Kiedy podniesiono jej pensje, zażądała, aby ją obniżyć, choć całkowicie na nią zasługiwała – wspominał dalej.
Kaczyński: Polską rządzą źli ludzie
Jarosław Kaczyński w ostrych słowach skomentował też działania władz. – Polską dziś rządzą bardzo źli ludzie i ona padła ich ofiarą. Prosiłem, aby zdecydowała się na lekarza. Nigdy nie wybaczę sobie, że nie potrafiłem jej zmusić, by postąpiła inaczej. Nie chciała słuchać o tym lekarzu. Każdemu dnia miała krwotok z nosa, w ostatnim czasie nie mogła pracować – kontynuował.
– To straszne, nie potrafię o tym mówić bez bólu i bez tęsknoty – dodał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Dziś pogrzeb Barbary Skrzypek. Jest prośba do mediówCzytaj też:
Miller staje w obronie Wrzosek. "Wielokrotnie stawała w obronie praworządności"