Mazurek: Żaden wyrok nie jest pisany na Nowogrodzkiej

Mazurek: Żaden wyrok nie jest pisany na Nowogrodzkiej

Dodano: 
Beata Mazurek
Beata Mazurek Źródło:PAP / Paweł Supernak
Żaden wyrok nie jest pisany na Nowogrodzkiej, a to, że opozycja nas krytykuje, wiecie państwo od dwóch lat, więc nie jest to dla mnie nic nowego – mówiła dziś na konferencji prasowej rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Wicemarszałek Sejmu w rozmowie z dziennikarzami odniosła się do dzisiejszego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. – Mówiliśmy o tym, że prezydent ma takie uprawnienia konstytucyjne, z tych uprawnień skorzystał, więc dla mnie to zaskoczeniem nie jest – podkreśliła.

"Kolesie bronią swoich"

Orzeczenie TK w ostrych słowach komentowali politycy opozycji. "Układ zamknięty. Trudno o bardziej dobitny dowód na brak praworządności: prokurator generalny z PiS wystąpił do TK opanowanego przez PiS o uznanie, że prezydent z PiS miał prawo ułaskawić przestępców - ministrów PiS. Kto tam by się przejmował wyrokiem SN? Kolesie bronią swoich" – napisał na Twitterze Jan Grabiec z PO.

"To, co dzisiaj wydarzyło się w tzw. Trybunale Konstytucyjnym tylko utwierdza nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z robieniem z Polski folwarku zwierzęcego w iście Orwellowskim stylu - gdzie jedne zwierzęta są równiejsze od innych" – mówił na konferencji prasowej Marcin Kierwiński.

Prezydent miał prawo

Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie orzekł dziś, że prezydent miał prawo ułaskawić Mariusza Kamińskiego. A nieuwzględnienie aktu łaski prezydenta jako powodu niedopuszczalności dalszego postępowania jest niekonstytucyjne - brzmi werdykt Trybunału.

W listopadzie 2015 roku prezydent RP Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Kontrowersje wzbudził fakt, że prezydent ułaskawił obecnego koordynatora służb specjalnych, pomimo wciąż trwającego postępowania.

Przeciwnicy ułaskawienia argumentowali, że Andrzej Duda mógł skorzystać z prawa łaski dopiero po uprawomocnieniu się wyroku skazującego. W podobnym duchu wypowiedział się w 2017 roku Sąd Najwyższy, który orzekł, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych przez sąd.

Sprawę do Trybunału Konstytucyjnego skierował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro argumentując, że „prezydenckie akty łaski są też ostateczne, trwałe i niewzruszalne, ich istotą jest brak nadzoru nad ich wykonywaniem”.

Czytaj też:
Trybunał Konstytucyjny: Andrzej Duda miał prawo ułaskawić Mariusza Kamińskiego

Źródło: Twitter / 300polityka.pl, dorzeczy.pl
Czytaj także