W piątkowej debacie zorganizowanej w hali sportowej w Końskich (woj. świętokrzyskie) wzięli udział kandydaci na prezydenta: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski i Maciej Maciak.
Organizacja debaty była bardzo chaotyczna, dość powiedzieć, że wszyscy kandydaci – poza Trzaskowskim i Nawrockim – zostali zaproszeni w ostatniej chwili. Wielu z nich nie dotarło nawet na miejsce. Sławomir Mentzen czy Adrian Zandberg wskazywali, że mają na ten czas już zaplanowane spotkania z wyborcami, a zaproszenie otrzymali na dwie godziny przed samym wydarzeniem.
Sondaż: Trzaskowski, Nawrocki, Hołownia
Pracownia IBRIS zbadała, kto zdaniem Polaków najlepiej poradził sobie podczas debaty. Z sondażu wynika, że najlepiej poradził sobie Rafał Trzaskowski, którego wskazało 32,4 proc. respondentów. Drugie miejsce zajął kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki z wynikiem 28 proc. Na trzecim miejscu podium znalazł się Szymon Hołownia. Polityka Trzeciej Drogi wskazało 11,8 proc. ankietowanych.
Kolejne miejsce zajęła Magdalena Biejat, którą poparło 10,6 proc. badanych. Dalej uplasował się Krzysztof Stanowski, którego wskazało 5,3 proc. Marek Jakubiak wypadł najlepiej zdaniem 4,2 proc. ankietowanych. Joanna Senyszyn z wynikiem 0,2 proc. zajęła przedostatnie miejsce, a stawkę zamyka Maciej Maciak z wynikiem 0 proc.
Odpowiedź "trudno powiedzieć" zaznaczyło 7,5 proc.
27,5 proc. badanych dobrze oceniło decyzję kandydatów, którzy nie wzięli udziału w debacie. Krytycznie ich postawę ocenia 56,9 proc.
Trzaskowski organizował debatę. Poważne wątpliwości
Jeszcze w piątek TVP wydała oficjalny komunikat, w którym zaprzeczyła doniesieniom, że wynajęła halę w Końskich na debatę Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. "Telewizja Polska nie finansuje dzisiejszej debaty w Końskich. Telewizja Polska nie jest organizatorem dzisiejszego wydarzenia" – przekazano.
Następnie, już podczas samej debaty, Joanna Dunikowska-Paź, dziennikarka TVP w likwidacji, podkreśliła, że debatę organizuje sztab Rafała Trzaskowskiego. Jeżeli tak było w istocie, to sytuacja może mieć skutki prawne. Otóż sztab Trzaskowskiego jest zobowiązany oznaczone podobne wydarzenia nazwą komitetu oraz informacją o finansowaniu. Koszty powinien oczywiście pokrywać komitet. Sprawa budzi obecnie spore kontrowersje i jest szeroko komentowana. Część polityków opozycji uważa wręcz, że mogło dojść do złamania prawa.
Czytaj też:
Debata bez Mentzena. Polityk wściekły na dziennikarzy Polsatu i TVNCzytaj też:
Jak Trzaskowski ocenia debatę? Polityk zabrał głos
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda