Polska a wojna przyszłości

Polska a wojna przyszłości

Dodano: 
Ukraiński żołnierz z dronem
Ukraiński żołnierz z dronem Źródło: Wikimedia Commons
Arkadiusz Siwko || Nie ma w tym nic złego, że Polska przygotowuje najliczniejszą w Europie armię lądową. Zasadne jest jednak pytanie, czy Polska przygotowuje się do wygrania potencjalnej nowoczesnej wojny przyszłości czy do absorpcji środków finansowych przeznaczanych na obronność

Obserwując przebieg współczesnej wojny na Ukrainie, powstaje naturalne i zasadne pytanie: Czy Polska, zbrojąc się obecnie na dużą skalę, zwraca uwagę na odpowiednie proporcje pomiędzy przygotowaniem do prowadzenia tradycyjnej wojny a przygotowywaniem do prowadzenia wojny przyszłości, która już uwidocznia się na teatrze wojennym na Ukrainie?

Wojna na Ukrainie zmieniła dotychczasowy pogląd na system walki, a strategicznie najważniejsze kraje – na czele z USA, Niemcami i Wielką Brytanią – właśnie kreują nowe programy obronne dostosowane do wojny przyszłości. Co pokazuje nam trwająca wojna na Ukrainie z wojskowego punktu widzenia?

1. Potrzeba dominacji w powietrzu

Wszystkie wnioski płynące z teatru wojennego na Ukrainie sprowadzają się do jednego. Kto ma przewagę w powietrzu, ten kontroluje działania wojenne. I to właśnie zawieszenia osłony powietrzno-satelitarnej przez USA najbardziej obawia się Ukraina.

Artykuł został opublikowany w 25/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także