W czwartek pojawiła się niepokojąca informacja o kolejnej hospitalizacji Lecha Wałęsy. Przekazał ją za pośrednictwem mediów społecznościowych sam zainteresowany. "Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało....." – napisał na Facebooku były prezydent, załączając do wpisu swoje zdjęcie na szpitalnym łóżku.
Niedługo później bardziej szczegółowe informacje o stanie zdrowia 81-letniego polityka przekazał jego asystent Marek Kaczmar. Wyjaśnił on, że Wałęsa przeszedł operację barku. Interwencja chirurgiczna miała być konieczna z powodu uszkodzenia i uporczywych bólów barku. Wszystko przez kontuzję, której polityk doznał wiele miesięcy temu.
Wiadomo, że zabieg wykonano w jednej z podwarszawskich klinik. Z nieoficjalnych ustaleń mediów wynikało, że początkowo był on planowany na inny termin, jednak – jak stwierdziła osoba z otoczenia byłego prezydenta – "najwidoczniej zaszła potrzeba, żeby wykonać go teraz".
Lech Wałęsa wyszedł ze szpitala. Przeszedł operację barku
Z najnowszych informacji wynika, że były przywódca "Solidarności" opuścił już szpital i wrócił do domu.
– Podejmowano różne próby leczenia zachowawczego, ale nie przyniosły one efektu. Szef bardzo cierpiał, był rehabilitowany. Niestety, niezbędna była interwencja chirurgiczna. Operacja odbyła się w czwartek, pod narkozą – poinformował asystent byłej głowy państwa.
Problemy zdrowotne Wałęsy
Przypomnijmy, że były prezydent zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. Wśród nich są te kardiologiczne. Wiadomo, że w 2008 roku przeszedł w Klinice Kardiochirurgii Methodist Debakey Heart Center w Houston w Teksasie zabieg wszczepienia rozrusznika-defibrylatora. Co więcej, od ponad 20 lat cierpi również na cukrzycę typu 2, a przed trzema laty trafił do szpitala z powodu stopy cukrzycowej. To bardzo poważne powikłanie, mogące skończyć się nawet amputacją kończyny.
Na stan zdrowia Wałęsy na pewno nie wpływają pozytywnie również przebyte infekcje COVID'19. W związku z ciężkim przebiegiem choroby był nawet hospitalizowany.
Czytaj też:
Wałęsa apeluje do Hołowni: Poświęć się Pan dla OjczyznyCzytaj też:
Nie żyje syn Lecha Wałęsy. Miał 53 lataCzytaj też:
"To nie mój kraj". Wałęsa: Polacy wybrali ćpuna na prezydenta
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.