Chodzi o wysłanie e-maila bez poprawnego ukrycia listy odbiorców, dzięki czemu można pozyskać dane osobowe ponad trzystu zwolenników Patryka Jakiego.
Serwis wskazuje, że dzięki takim danym można np. przeprowadzić ich analizę behawioralną w celu wyznaczenia do jakiej grupy społecznej należą, a w konsekwencji opracować charakterystykę środowisk (grup społecznych), w których Patryk Jaki jest popularny.
Na podstawie danych, które wyciekły można zbudować tzw. grupę look-alike’ów. Serwis wskazuje również, że po pozyskaniu danych osobowych, konkurencja będzie mogła próbować włamać się do skrzynek zwolenników Jakiego, albo też szukać na nich haków.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
