– Opozycja od pierwszych tygodni kampanii przyzwyczaja nas, że chce koncentrować się na kampanii negatywnej. PiS jest oczerniane, jest prowadzona akcja dyfamacyjna. Myślę o billboardach, które najpierw wiszą na ścianach, potem trafiają na samochody. Jest to kampania, która ma wywołać negatywne emocje, która posługuje się manipulacją – stwierdził na antenie TVN24 Michał Dworczyk, szef Kancelarii Mateusza Morawieckiego.
Polityk odniósł się także do zmiany terminu przesłuchania Donalda Tuska przed sejmową komisją śledczą badającą aferę Amber Gold. –Przewodnicząca Wassermann tłumaczyła to bardzo przekonująco. Chce skupić się z jednej strony na kampanii samorządowej. Będzie na pewno bardzo aktywna w najbliższych tygodniach, no i stąd chęć uniknięcia oskarżeń o to, że przesłuchanie tego ważnego polityka będzie w jakiś sposób wplecione w tę kampanię czy stanie się jej elementem. Dla czystości sytuacja taka decyzja, która została podjęta, jest dobrą decyzją – mówił Dworczyk w "Faktach po faktach".
Czytaj też:
Przesłuchanie Tuska przełożone. Wassermann wyjaśnia powody