Godzina "W". Oddano hołd bohaterom Powstania Warszawskiego

Godzina "W". Oddano hołd bohaterom Powstania Warszawskiego

Dodano: 
Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Źródło: PAP / Radek Pietruszka
O godz. 17 w Warszawie i wielu innych miastach Polski zawyły syreny. To symboliczna chwila dla uczczenia bohaterstwa uczestników Powstania Warszawskiego.

1 sierpnia 1944 r. o godzinie 17, na mocy decyzji dowództwa Armii Krajowej, w Warszawie rozpoczęło się powstanie wymierzone w okupantów niemieckich. Co roku, dla uczczenia bohaterstwa powstańców i ofiary poniesionej przez cywilną ludność stolicy, mieszkańcy Warszawy zatrzymują się na chwilę w milczeniu. Ruch, także ten samochodowy i komunikacji miejskiej, zamiera w całym mieście.

Syreny zawyły w całej Warszawie. Jak co roku, tłumy zgromadziły się na rondzie Romana Dmowskiego oraz na Placu Zamkowym (gdzie ustawiono się w symbol "Polski Walczącej"). Po chwili ciszy, rozległy się okrzyki "Cześć i chwała bohaterom!", a wiele osób odpaliło race. Po godz. 17 z ronda Romana Dmowskiego wyruszył Marsz Powstania Warszawskiego.

Przedstawiciele władz państwowych oraz władz miasta przybyli z kolei przed pomnik Gloria Victis na wojskowych Powązkach. Tam hołd powstańcom oddali m.in.: prezydent RP Andrzej Duda, prezydent-elekt RP Karol Nawrocki, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i kierownictwo Instytutu Pamięci Narodowej.

twittertwittertwittertwittertwitter

Powstanie Warszawskie planowane było na kilka dni, ale trwało ponad dwa miesiące. Do walki stanęło około 40-50 tys. powstańców. W czasie walk zginęło około18tys. z nich, a 25tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wyniosły około 180tys. zabitych. Około 500tys. mieszkańców Warszawy, wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.

Sondaż: czy Powstanie Warszawskie powinno wybuchnąć?

W 81. rocznicę Powstania Warszawskiego IBRiS na zlecenie dziennika "Rzeczpospolita" zapytał Polaków w sondażu, czy powstanie było potrzebne i powinno wybuchnąć. Odpowiedzi "tak" udzieliło 51,3 proc. badanych, "nie" – 21,5 proc., a „nie wiem” – 26,7 proc.

Gazeta podkreśla, że "w grupie osób, które akceptują ten akt zrywu niepodległościowego, dominują wyborcy obozu rządowego (59 proc.)". "Jednocześnie w tym elektoracie jest aż 30 proc. osób, które sceptycznie podchodzą do tego wydarzenia historycznego" – czytamy. Powstanie popierają osoby, deklarujące poglądy lewicowe (59 proc.) oraz wyborcy Konfederacji (71 proc.) z ostatnich wyborach parlamentarnych, a także ci ludzie (97 proc.), którzy w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosowali na Grzegorza Brauna. Kobiety w 59 proc. wybuch powstania oceniają dobrze. Trzydziestolatkowie popierają Powstanie Warszawskie w 64 proc., siedemdziesięciolatkowie – 62 proc. Mieszkańcy małych miast w 56 proc. dobrze oceniają wybuch powstania. Także osoby ze średnim wykształceniem (58 proc.) popierają Powstanie Warszawskie.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X
Czytaj także