Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo w sprawie incydentu na słubickim moście granicznym z 29 czerwca, gdzie miało dojść do znieważenia mundurowych pełniących służbę na granicy polsko-niemieckiej.
Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował w zeszłym tygodniu, że prokurator regionalna w Szczecinie przekazała gorzowskiemu prokuratorowi polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach.
Jednak prokurator, któremu polecono przedstawienie zarzutów Bąkiewiczowi, złożył wniosek o wyłącznie go z wykonania tej czynności.
Sprawa zarzutów dla Bąkiewicza. Żurek: Spotkam się z Kornelukiem
– Prokurator korzysta z prawa: "wydaj mi dyspozycję, a później ja się mogę jeszcze odwołać do prokuratora krajowego". Ja jutro (we wtorek, 5 sierpnia – red.) spotkam się z prokuratorem Kornelukiem, który jest tą instancją ostatnią i zobaczymy, jaka będzie decyzja – powiedział w TVN24 Waldemar Żurek, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Dopytywany, jakich decyzji spodziewa się w sprawie Bąkiewicza, PG podkreślił, że będzie oczekiwał, aby "prokuratorzy przedstawili mu decyzje i fakty".
Jak stwierdził Żurek, "jeżeli prokuratorzy zobaczą, że się odbetonowywuje prokuraturę i że jest ktoś, kto nie boi się grożenia przez ministra Ziobrę czy też przez jego ludzi, to oni od razu nabiorą wiatru w żagle".
Bąkiewiczowi za znieważenie funkcjonariuszy na służbie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do roku pozbawienia wolności.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
