Na nic nadzieje opozycji. Solidarność dogada się z rządem

Na nic nadzieje opozycji. Solidarność dogada się z rządem

Dodano: 
Minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podczas briefingu prasowego poświęconego prezentacji programu „Opieka 75+” na rok 2018
Minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podczas briefingu prasowego poświęconego prezentacji programu „Opieka 75+” na rok 2018 Źródło:PAP / Rafał Guz
Coraz bliżej do porozumienia NSZZ Solidarność z rządem. Być może jeszcze w tym tygodniu minister rodziny, pracy, i polityki społecznej ogłosi ważne dla związkowców decyzje – pisze „Nasz Dziennik”.

Od kilku tygodni trwają rozmowy między rządem a Solidarnością. Związkowcy mają trzy postulaty. Pierwszy jest podniesienie płacy minimalnej, drugim – zwiększenie wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej.

Kolejną sprawą jest odblokowanie zamrożonego od sześciu lat wskaźnika, od którego nalicza się wysokość funduszu socjalnego. Brak spełnienia tych postulatów skutkowałby protestami Solidarności. Jak pisze „Nasz Dziennik” jest szansa, że protestów nie będzie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że jeszcze w tym tygodniu, po posiedzeniu rządu przedstawione zostaną zadowalające związkowców rozwiązania.

„Konsultacje między resortem Rafalskiej a Ministerstwem Finansów mogą trwać do ostatniej chwili. Zgodnie z prawem rząd ma czas na decyzje do 15 września. Najwięcej mówi się oczywiście o płacy minimalnej. Tu oczekiwania rządu i związkowców bardzo się zbliżyły. „Solidarność” postuluje podwyżkę minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku do 2255 zł miesięcznie brutto. Rząd mówił o 2220 zł”. – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

Według gazety rząd przedstawi też plan dla budżetówki. Solidarność uważa go za niewystarczający, ale możliwy do zaakceptowania. Kompromisowe rozwiązanie rząd planuje też dla naliczania funduszu socjalnego. Był on zamrożony od 2012 roku.

Solidarność domaga się odmrożenia go i rewaloryzacji do obecnego poziomu płac. Rząd proponuje rewaloryzację do poziomu z końca 2014 roku, a potem stopniowe dalsze nadrabianie zaległości – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

Czytaj też:
Trzy postulaty Solidarności. Rzecznik związku: sporu zbiorowego nie będzie, ale…

Źródło: Nasz Dziennik
Czytaj także