Gowin: Rozpad PO–PiS-u był dla mnie osobistym dramatem

Gowin: Rozpad PO–PiS-u był dla mnie osobistym dramatem

Dodano: 
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
"Polityką zająłem się dlatego, że moja pierwsza miłość – III RP – mnie zdradziła" – czytamy w wywiadzie, jakiego wicepremier Gowin udzielił "Kulturze Liberalnej".

Wicepremier Gowin stwierdził, że był jednym z propagatorów hasła "IV RP" i rozpad sojuszu PO z PiS był dla niego "osobistym dramatem".

"Na początku lat 2000., przy okazji afery Rywina, zrozumiałem, że III RP przeobraziła się w oligarchię. Stała się państwem stagnacyjnym, pełnym uprzywilejowania różnych grup interesów. Dyskryminacyjnym i dzielącym Polaków" – mówi polityk w rozmowie z "Kulturą Liberalną".

Gowin podkreślił, że jest wolnorynkowym konserwatystą i dlatego związał się z PO, która wydawała mu się partią o zbliżonej proweniencji ideowej. Dopiero z czasem Platforma zaczęła dryfować w lewo.

Nie ma powrotu

Wicepremier stwierdził, że po rządach Zjednoczonej Prawicy, nie ma już powrotu do dawnej formuły III RP. "Trzeba maszerować do przodu. Polskę trzeba wymyślić na nowo" – podkreślił polityk.

Jako przykład wskazał wymiar sprawiedliwości. Jego zdaniem po rządach ZP nie będzie mógł on powrócić do swojej dawnej formuły. Gowin jednocześnie zaznaczył, że obecny stan rzeczy jest jedynie "etapem przejściowym".

Jego zdaniem okres 2015-2019 polegał na usuwaniu wad III RP, podczas gdy następna kadencja będzie poświęcona budowie projektu IV RP. Wicepremier stwierdził, że po wygraniu kolejnych wyborów Zjednoczona Prawica przystąpi do budowy nowego ustroju.

Czytaj też:
Gowin świętował wyjście z Platformy. Cięta riposta Neumanna

Czytaj też:
"Kosmiczny błąd". Marta Kaczyńska krytycznie o pomyśle Gowina

Źródło: Kultura Liberalna
Czytaj także