W 1980 r. w USA ukazał się komiks Arta Spiegelmana „Maus: A Survivor’s Tale” („Mysz. Opowieść ocalałego”). To opis losów ojca autora, Władysława Spiegelmana, który przeżył Holokaust w okupowanej Polsce. Postacie w komiksie mają maski: Niemcy to koty, Żydzi to myszy, a Polakom przyklejono maski świń. Ten zabieg dotyczy także tych, którzy ratowali Spiegelmana. Komiks stał się światowym bestsellerem, a w 1992 r. dostał Nagrodę Pulitzera mimo głosów, że fałszuje historię Holokaustu i powiela antypolskie stereotypy.
Można powiedzieć, że śladami Spiegelmana podąża dziś „nowa polska szkoła badań Holokaustu” z Polskiej Akademii Nauk z Barbarą Engelking na czele, która wyraźnie jest mniej zainteresowana historią, a bardziej właśnie przyklejaniem masek. Stąd chyba przypadki rozstrzygania wszelkich wątpliwości dotyczących postaw Polaków na ich niekorzyść, a także przykłady, kiedy ratujący Żydów są opisani jako chciwcy, a nawet denuncjatorzy. Podając garść przykładów historykom, wskazuję odsyłacze do źródeł. Wszystko można zweryfikować.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
