Maski oprawców na twarzach ofiar
  • Piotr  GontarczykAutor:Piotr Gontarczyk

Maski oprawców na twarzach ofiar

Dodano: 
Żydzi pojmani przez SS w trakcie tłumienia powstania w getcie warszawskim
Żydzi pojmani przez SS w trakcie tłumienia powstania w getcie warszawskim Źródło: Wikimedia Commons
Można napisać solidną rozprawę naukową na temat metod, jakimi "nowa polska szkoła badań Holokaustu" próbuje minimalizować i dezawuować pomoc udzielaną przez Polaków mordowanym przez Niemców Żydom. Działania te są tylko częścią większego zjawiska: próby przesunięcia Polaków z kategorii ofiar drugiej wojny światowej do grona współuczestników Holokaustu

W 1980 r. w USA ukazał się komiks Arta Spiegelmana „Maus: A Survivor’s Tale” („Mysz. Opowieść ocalałego”). To opis losów ojca autora, Władysława Spiegelmana, który przeżył Holokaust w okupowanej Polsce. Postacie w komiksie mają maski: Niemcy to koty, Żydzi to myszy, a Polakom przyklejono maski świń. Ten zabieg dotyczy także tych, którzy ratowali Spiegelmana. Komiks stał się światowym bestsellerem, a w 1992 r. dostał Nagrodę Pulitzera mimo głosów, że fałszuje historię Holokaustu i powiela antypolskie stereotypy.

Można powiedzieć, że śladami Spiegelmana podąża dziś „nowa polska szkoła badań Holokaustu” z Polskiej Akademii Nauk z Barbarą Engelking na czele, która wyraźnie jest mniej zainteresowana historią, a bardziej właśnie przyklejaniem masek. Stąd chyba przypadki rozstrzygania wszelkich wątpliwości dotyczących postaw Polaków na ich niekorzyść, a także przykłady, kiedy ratujący Żydów są opisani jako chciwcy, a nawet denuncjatorzy. Podając garść przykładów historykom, wskazuję odsyłacze do źródeł. Wszystko można zweryfikować.

Artykuł został opublikowany w 36/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także