Policja opublikowała komunikat na temat zdarzenia. "Dzisiaj w godzinach południowych funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei powiadomili opolską policję o tym, że na linii kolejowej nr 137 relacji Sławięcice – Rudziniec ujawnili brak fragmentu szyny kolejowej. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze Policji, powiadomiona została ABW" – podano.
Poinformowano, że trwają czynności z udziałem policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji. "Obecni na miejscu w trakcie oględzin specjaliści PKP wstępnie orzekli, że uszkodzenie mogło powstać wskutek bardzo niskiej temperatury powietrza. Niemniej, służby bardzo poważnie traktują każde tego typu zdarzenie i realizują czynności w niezbędnym zakresie" – przekazała policja.
Przypomnijmy, że w Mice (woj. mazowieckie, pow. garwoliński) eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła fragment toru kolejowego. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie), pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
"Prokurator złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie europejskiego nakazu aresztowania wobec Yevhenii Ivanova i Oleksandra Kononova" – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. Chodzi o Ukraińców podejrzanych o dokonanie aktów dywersji na infrastrukturę kolejową na terytorium Polski.
Rosja szykuje kolejne akty sabotażu? Niepokojące doniesienia
"Financial Times", powołując się na opinię przedstawiciela jednej z europejskich agencji wywiadowczych, opisuje rosyjskie przygotowania do dużej akcji sabotażowej na terytorium Europy. Według informatora, pod szczególną obserwacją mają znajdować się mosty autostradowe oraz linie kolejowe. Infrastruktura ma być aktywnie sprawdzana pod kątem luk w zabezpieczeniach.
Gazeta przypomina o udaremnionych próbach sabotażu. Na początku listopada media donosiły, że jedna z siatek rosyjskich agentów przygotowywała się do wysadzenia samolotów lecących do USA. Zabezpieczone ładunki wybuchowe wystarczyły do przeprowadzenia ataków terrorystycznych w powietrzu na szeroką skalę.
– To, co wie opinia publiczna, to tylko wierzchołek [góry lodowej – przyp. red.]… Jest wiele innych rzeczy, o których rządy postanowiły nie mówić – stwierdził Keir Giles, ekspert ds. Rosji w Chatham House.
Eksperci wskazują, że Rosjanie werbują uchodźców i migrantów z Europy Wschodniej, w szczególności Ukraińców, a także zwykłych kryminalistów. Operacje są kontrolowane zdalnie, za pomocą komunikatorów internetowych.
Czytaj też:
Areszt dla mężczyzny podejrzanego o szpiegostwoCzytaj też:
Kolejny incydent przy torach kolejowych. Służby zatrzymały obcokrajowców
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
