"Wstrząsająca wiadomość". Sikorski o zamachu we Lwowie

"Wstrząsająca wiadomość". Sikorski o zamachu we Lwowie

Dodano: 
Radosław Sikorski, szef MSZ
Radosław Sikorski, szef MSZ Źródło: PAP / Albert Zawada
Wiadomość o zabójstwie Andrija Parubija jest wstrząsająca – oświadczył szef MSZ Radosław Sikorski. Były przewodniczący parlamentu Ukrainy został zastrzelony we Lwowie.

W sobotę we Lwowie zastrzelono Andrija Parubija, byłego szefa ukraińskiej Rady Najwyższej. Informację potwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Sprawca jest ścigany.

Według ukraińskich mediów zamachowiec wyglądał jak dostawca jedzenia z firmy Glovo. Miał na sobie czarny hełm z żółtymi elementami i poruszał się rowerem elektrycznym. Napastnik oddał w kierunku ofiary osiem strzałów, po czym schował pistolet do torby i odjechał. Tożsamość podejrzanego i motywy zbrodni nie są na razie znane.

Sikorski: Wiadomość o zabójstwie Parubija jest wstrząsająca

Zamach skomentował na portalu X wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski. "Andrija Parubija poznałem jako komendanta Straży Majdanu, gdy jako ministrowie Trójkąta Weimarskiego negocjowaliśmy zakończenie masakry w 2014. Później pomógł Polsce ewakuować nasz konsulat z Sewastopola podczas rosyjskiego Anschlussu" – napisał.

Podkreślił, że wiadomość o zabójstwie Parubija we Lwowie jest wstrząsająca. "Przekazuję szczere wyrazy współczucia bliskim i całemu narodowi ukraińskiemu, który stracił jednego z najlepszych swoich synów" – dodał szef polskiej dyplomacji.

twitter

Zamach we Lwowie. Były szef parlamentu Ukrainy zastrzelony

Andrij Parubij to były deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, a w latach 2016-2019 jej przewodniczący.

Odegrał ważną rolę w czasie antyrządowych protestów Kijowie na przełomie lat 2013 i 2014 – był tzw. komendantem Euromajdanu i koordynatorem Samoobrony Majdanu, zapewniającej ochronę demonstrantów i bezpieczeństwo w mieście.

Po ucieczce prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, Parubij został mianowany sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Pełnił tę funkcję mniej niż pół roku. W chwili zabójstwa miał 54 lata.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także