"W imieniu pana prezydenta Karola Nawrockiego skierowałam dzisiaj pismo do Jolanty Lange, dawniej Gontarczyk, domagając się zwrotu przyznanego jej w roku 1997 Srebrnego Krzyża Zasługi" – poinformowała w czwartek na portalu X Agnieszka Jędrzak z Biura Odznaczeń i Nominacji Kancelarii Prezydenta.
Prezydent wzywa Lange do zwrotu odznaczenia wraz z legitymacją do KPRP w terminie 7 dni od dnia otrzymania dokumentu. W przeciwnym radzie kancelaria wystąpi z powództwem do sądu.
Jolanta Lange inwigilowała ks. Franciszka Blachnickiego
Jolanta Lange została pozabawiona Srebrnego Krzyża Zasługi pod koniec lipca br. decyzją prezydenta Andrzeja Dudy. Odznaczenie przyznał jej prezydent Aleksander Kwaśniewski.
W latach 80. Jolanta Lange – wówczas Gontarczyk – i jej mąż Andrzej Gontarczyk rozpoczęli współpracę z wywiadem PRL. Pod pseudonimami "Panna" i "Yon" zostali przerzuceni do RFN, aby prowadzić inwigilację ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie.
Według ustaleń IPN, represjonowany przez komunistyczne władze kapłan zmarł nagle na emigracji w Carlsbergu 27 lutego 1987 r., krótko po odwiedzinach Andrzeja i Jolanty Gontarczyków.
Nawrocki: Wiemy już, że to było zabójstwo
W marcu 2023 r. ówczesny prezes IPN Karol Nawrocki informował, że ks. Blachnicki został otruty.
– W wyniku gry operacyjnej i działań operacyjnych wydziału 11 Departamentu I MSW – a więc komunistycznego wywiadu – w jego najbliższe otoczenie wysłano dwójkę zdeterminowanych, perfidnych i doświadczonych agentów komunistycznych służb – małżeństwo państwa Gontarczyków, którzy mieli ostatecznie zniszczyć księdza. Później nastąpiła śmierć i zabójstwo księdza Franciszka Blachnickiego. Wiemy już dzisiaj, że było to zabójstwo – mówił Nawrocki o ustaleniach śledztwa IPN.
Czytaj też:
"Yon" i "Panna" – morderczy duet szpiegowski
