Tomczyk był pytany w Polsat News o pojawiające się w internecie wątpliwości dotyczące ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Dziennikarz prowadzący rozmowę Marcin Fijołek zwrócił uwagę m.in. na sugestię posła Marka Jakubiaka o tym, że mogła to być próba wciągnięcia Polski do wojny przez Ukrainę.
– Mamy do czynienia z rosyjską dezinformacją. Bardzo proszę, żeby wszyscy, którzy nas oglądają, śledzili tylko oficjalne kanały rządowe, ale też Kancelarii Prezydenta, dlatego że tam pojawiają się informacje, które są sprawdzone i prawdziwe – przekonywał polityk Koalicji Obywatelskiej.
Tomczyk: Prezydent Nawrocki ma rację, że to rosyjska dezinformacja
Powołał się także na wypowiedź prezydenta Karola Nawrockiego, który w czwartek podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego oświadczył, że twierdzenie, iż drony były ukraińskie, to "kłamstwo". – Prezydent ma rację, dlatego że to jest dezinformacja rosyjska – podkreślił Tomczyk.
Jak dodał, Polska i sojusznicy w NATO wiedzą dokładnie, skąd te drony były wystrzelone, jaka była trajektoria ich lotu i jakimi korytarzami poruszały się przez Polskę i Białoruś.
Niemiecki dziennik "Die Welt" napisał w czwartek, że pięć rosyjskich dronów leciało bezpośrednio w stronę bazy NATO w Polsce. Według magazynu "Der Spiegel", celem było lotnisko Rzeszów-Jasionka.
"Debil", "kretyn", "idiota". Wiceszefowi MON puściły hamulce
– Chciałbym też przekazać taką informację do polskich polityków, takich jak pan poseł Jakubiak: nie bądźcie debilami, bo patrzy na nas cały świat i patrzy też Rosja – powiedział Tomczyk.
– Jeżeli ktoś będzie zachowywał się jak kretyn i idiota, jakiś polski polityk, który będzie takie rosyjskie fake newsy i propagandę brał do siebie, publikował i mówił o tym z mównicy sejmowej to znaczy, że jest pożytecznym rosyjskim idiotą – ocenił.
Pytany o słowa byłego prezydenta Andrzeja Dudy, który przyznał niedawno, że incydent z rakietą w Przewodowie Ukraina próbowała wykorzystać do tego, żeby wciągnąć Polskę do wojny, wiceminister odpowiedział: – Czy się udało? Nie. A dlaczego? Bo mamy swoje informacje.
Czytaj też:
Tusk: Niepokoją mnie zagadkowe słowa ŁukaszenkiCzytaj też:
Trump o rosyjskich dronach nad Polską: To mogła być pomyłka
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
