Prezes PiS oraz premier Mateusz Morawiecki biorą dzisiaj udział w konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Olsztynie.
– Szczególnym rysem sytuacji na ziemi warmińsko-mazurskiej są pojawiające się roszczenia ze strony dawnych właścicieli. I są sądy, które nie stają po stronie Polaków, tylko po stronie tych, którzy Polakami nie są, w każdym razie z tej polskości zrezygnowali – mówił podczas spotkania w Olsztynie Kaczyński. Jak dodał polityk, takie decyzje sądów, nie są jedyną przyczyną przeprowadzania przez partię rządzącą reformy sądownictwa.
– To jedna z wielu przyczyn, ale ta (...) nienawiść do własnej ojczyzny, własnego narodu to jedna z chorób, która dotknęła części sędziów i która prowadzi do nieszczęść. Jako premier przed laty miałem z tym bezpośrednio do czynienia i wiem, że ta sprawa źle się skończyła, że polscy właściciele stracili gospodarstwa – mówił dalej prezes PiS.
Droga pod górę
Jak tłumaczył dalej Kaczyński, celem rządu PiS jest podniesienie poziomu życia w Polsce do poziomu państw zachodnich. – My robimy to, co żeśmy zapowiadali. Robimy to i mamy odwagę karać także tych z naszych szeregów, którzy czynią zło. Mamy także odwagę przeciwstawiać się możnym tego świata, jeśli chodzi o polskie interesy. Mamy odwagę podjąć ten wielki wysiłek, który polega na tym, że czynimy w Polsce coś, co tym silnym, także w Polsce, ciągle najsilniejszym, naprawdę się nie podoba – podkreślił Kaczyński.
– My wybraliśmy drogę pod górę, bardzo pod górę. Jeszcze do tego jesteśmy obrzucani kamieniami. Spadają na nas lawiny, ale idziemy tą drogę i to gwarancja naszej wiarygodności, także w samorządach. To gwarancja, że będziemy czynili to, o czym mówimy i co zapowiadamy – dodał.
Czytaj też:
Guział: PiS to najbardziej lewicowa partia w PolsceCzytaj też:
Kaczyński: Chcemy prawdziwej Rzeczypospolitej, rzeczy wspólnej, rzeczy dla Polaków