Polka zatrzymana przez izraelskie służby podjęła strajk głodowy

Polka zatrzymana przez izraelskie służby podjęła strajk głodowy

Dodano: 
Flagi Polski i Izraela, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Polski i Izraela, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Mateusz Marek
Zatrzymani Polacy z flotylli Sumud przebywają w izraelskim zakładzie karnym. Jedna z aktywistek prowadzi strajk głodowy.

Globalna Flotylla Sumud przekazała, że izraelska marynarka wojenna nielegalnie przechwyciła wszystkie 42 statki z pomocą humanitarną i wolontariuszami, którzy zmierzali do Strefy Gazy. Mowa o około 450 osobach z ponad 40 krajów. Wśród zatrzymanych są Polacy: poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, szefowa Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz.

"Konsul RP w Izraelu spotkał się z trojgiem polskich obywateli zatrzymanych na pokładzie statków flotylli płynącej do Strefy Gazy. Nasi obywatele są bezpieczni, zdrowi, mają możliwość konsultacji prawnej i lekarskiej. Obywatelom RP zaproponowano możliwość skorzystania z przyśpieszonej procedury opuszczenia Izraela i powrotu do Polski jeszcze dziś. Ambasador Izraela zapewnił, że Izraelowi zależy na jak najszybszej deportacji wszystkich zatrzymanych, jednak wymaga to zgody samych zatrzymanych. Wszyscy odmówili podpisania deklaracji o dobrowolnym poddaniu się deportacji. Oznacza to, że będą teraz oczekiwać na rozprawę przed sądem Izraela" – poinformował w piątkowym komunikacie rzecznik prasowy polskiego MSZ.

Polska aktywistka prowadzi strajk głodowy

Propalestyńska organizacja Global Movement to Gaza Poland podała, że polscy aktywiści przebywają w więzieniu Ktzi'ot na pustyni Negev, znanego ze stosowania tortur i przemocy seksualnej wobec aresztowanych.

"Nina Ptak zdecydowała się na podjęcie strajku głodowego, w proteście wobec nielegalnego porwania oraz ludobójczej polityki izraelskiego reżimu. Cała czwórka odmówiła podpisania dokumentów deportacyjnych przedstawionych im przez władze Izraela i czeka na postępowanie przed sądem, są pod opieką polskiego konsula" – czytamy w komunikacie, na który powołał się "Super Express".

Czytaj też:
Izrael zaatakował statki z pomocą humanitarną. Media: To rozkaz Netanjahu


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Super Express
Czytaj także