Tragedia rozegrała się w niedzielę przed południem na specjalnym odcinku Rajdu Nyskiego "Stary Las", pomiędzy miejscowościami Polski Świętów a Sucha Kamienica. W pewnym momencie samochód marki bmw załogi numer 112 wypadł z drogi, a chwilę później stanął w płomieniach.
W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 40-letni kierowca bmw Artur Sękowski. Poparzonego pilota udało się wydobyć z auta i przetransportować do szpitala.
W związku z tragedią i z uwagi na szacunek dla poszkodowanych i ich bliskich, organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu zawodów. "Organizatorzy zawodów składają najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego kierowcy oraz życzą szybkiego powrotu do zdrowia pilotowi. Jednocześnie proszą o uszanowanie prywatności poszkodowanych i powstrzymanie się od spekulacji. Na tym etapie organizatorzy nie będą udzielać dalszych komentarzy. Kolejne informacje zostaną przekazane, gdy tylko będzie to możliwe we współpracy z odpowiednimi służbami" – czytamy na profilu Rajdu w mediach społecznościowych.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają służby, które pracują na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
