Zaginięcie pary nastolatków. Trop prowadzi w kierunku Czech

Zaginięcie pary nastolatków. Trop prowadzi w kierunku Czech

Dodano: 
Koluszki: Kolejne zaginięcie pary nastolatków, trwają poszukiwania
Koluszki: Kolejne zaginięcie pary nastolatków, trwają poszukiwania Źródło: Policja
Cały czas trwają poszukiwania pary nastolatków z Koluszek. Według policji, obecnie akcja koncentruje się w rejonie polsko-czeskiego pogranicza.

W sobotę policja z Koluszek opublikowała informację o zaginięciu nastolatków. "Uwaga zaginęła dwójka 16-latków. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji z siedzibą w Koluszkach poszukują dwójkę zaginionych 16-latków Joannę Cieplucha i Karola Szewczyka. Nastolatkowie byli widziani po raz ostatni w miejscu swojego zamieszkania w miejscowościach Koluszki i Borowa w gm. Koluszki w godzinach porannych dnia 9 października 2025 roku. Od tamtej pory 16-latkowie nie przebywają w miejscu zamieszkania, nie kontaktowali się również z rodziną lub sąsiadami. W sprawie podjęto działania poszukiwawcze, które trwają do chwili obecnej. Wszystkie osoby mające wiadomości na temat zaginionych proszone są o pilny kontakt z policją" – poinformowano.

Gdzie są nastolatkowie? Nowe tropy

Asp. Aneta Kotynia, rzecznik Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód z siedzibą w Koluszkach przekazała Onetowi, że w sprawie zaginięcia nastolatków służba "pozostaje w kontakcie z policją dolnośląską, ze Strażą Graniczną oraz z policjantami z Czech".

Według doniesień facebookowego profilu "SOS Zaginięcia", Joanna z Karolem byli widziani 9 października na dworcu w Koluszkach, gdzie kupowali bilety do Wrocławia. Tego samego dnia Karol miał opublikował w mediach społecznościowych relację z tego miasta. Z kolei przed północą komórka 16-latka zalogowała się w sieci telefonicznej po raz ostatni – w uzdrowiskowym mieście Jedlina-Zdrój w powiecie wałbrzyskim. W poniedziałek profil "SOS Zaginięcia" przekazał, że informacje o Dolnym Śląsku uzyskał bezpośrednio od najbliższych pary nastolatków.

Asp. Aneta Kotynia poinformowała, że akcja poszukiwawcza koncentruje się obecnie na polsko-czeskim pograniczu. Wykorzystywane są w niej m.in. policyjne psy tropiące. W akcji w rejonie granicy ma brać udział także Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Life, fundacja z siedzibą w Nowej Rudzie w woj. dolnośląskim. Jej przedstawiciel powiedział Onetowi, że o pomoc w sprawie nastolatków spod Łodzi fundację poprosili policjanci.


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Onet.pl / Polska Policja
Czytaj także