Sąd Apelacyjny zmienił dzisiaj decyzję sądu niższej instancji (z piątku), uwzględniając tym samym częściowo zażalenie Adamowicza. Dzisiejszy wyrok jest prawomocny. Kacper Płażyński musi sprostować dwie swoje wypowiedzi dotyczące planów inwestycyjnych Pawła Adamowicz – o linii tramwajowej i o przedszkolach.
Adamowicz w ubiegłym tygodniu pozwał Płażyńskiego w trybie wyborczym, domagając się sprostowania m.in. za nieprawdziwe jego zdaniem tezy dotyczące planowanej budowy linii tramwajowej z Gdańska Południa do Wrzeszcza.
– Jestem zaskoczony, choć trochę spodziewałem się że tak może być. Niestety wymiar sprawiedliwości w Polsce wymaga dość znaczącej naprawy. Uważam ten wyrok za niesprawiedliwy – komentował dzisiaj Płażyński.
– Kacprze Płażyński, nie mów nieprawdy, nie kłam i przeproś gdańszczan. Nazwisko, które nosisz zobowiązuje (…) Takie słowa nigdy nie powinny paść z ust świeżo upieczonego kandydata. Są jeszcze smutniejsze niż kłamstwa które musi sprostować. Tym bardziej że Płażyński jeszcze w piątek, gdy wygrał, chwalił sąd – mówił Adamowicz.
twitterCzytaj też:
Wałęsa: Adamowicz złamał słowo. To jest droga donikądCzytaj też:
Adamowicz pozywa Płażyńskiego