Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do Trybunału Konstytucyjnego zapytanie dotyczące zgodności art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE z polską konstytucją - informuje Onet. Przepis ten umożliwia krajowym sądom zadawanie pytań prejudycjalnych Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Onet wskazuje, że uznanie przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności tego przepisu z polską ustawą zasadniczą, oznaczałoby, że unijne prawo nie jest w Polsce nadrzędne. Cytowany przez serwis sędzia, specjalista od prawa międzynarodowego uważa, że ruch Prokuratora Generalnego oznacza jedno. – To zaawansowany ruch w stronę polexitu – twierdzi niewymieniony z nazwiska sędzia.
– Ani o jotę, ani o przecinek nie zmieniam naszego stanowiska, które wielokrotnie przedstawialiśmy. Organizacja sądownictwa to wyłączna kompetencja państw członkowskich UE – powiedział Ziobro na konferencji prasowej. – Jeżeli niemiecki Trybunał wypowiedział się na temat kompetencji państwa w zakresie ustroju sądów, to też możemy zadać pytanie TK – zapewniał, dodając, że Polska "nie ma powodów do kompleksów", a "sędziowie manipulują i mówią nieprawdę".
Czytaj też:
Prokurator Generalny pyta TK o artykuł z Traktatu o Funkcjonowaniu UECzytaj też:
Tuleya przed rzecznikiem dyscyplinarnym. Ziobro: Nie może oczekiwać, że będzie traktowany inaczej niż każdy KowalskiCzytaj też:
Ziobro zablokował Kartę Praw Podstawowych UE. Powód? Nie chroni osób wierzących