O zmianach, jakie czekają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Z jego zapowiedzi wynika, że pozostanie prezesem WOŚP do końca życia, jednak chce, aby to inni podejmowali decyzje dotyczące fundacji.
Jerzy Owsiak zapowiada poważne zmiany w WOŚP
– Orkiestra przechodzi na nowy styl pracy zmierzający do usamodzielnienia się zespołu. Staram się już jak najmniej wtrącać w bieżące prace. Po ostatnich atakach hejterskich nie przychodziłem do fundacji przez ponad tydzień – powiedział.
Dopytywany, czy to oznacza jego rezygnację z kierowania WOŚP, Owsiak podkreślił, że jest to czas jego podsumowania.
– Pierwszy raz powiem "ja", bo zawsze mówiłem "my robimy". A więc – ja swoje zrobiłem. I jestem z tego wszystkiego mega dumny – odparł, po czym wyjaśnił: "Pozostanę prezesem zarządu WOŚP – to funkcja, którą będę pełnić do śmierci. Ale zamierzam zmienić swój sposób obecności w fundacji".
Owsiak podkreślił, że nie chce być dla zespołu upierdliwym, zgrzybiałym gościem przygniecionym zmartwieniami. Zapowiedział, że dalej będzie obecny na finałach WOŚP i festiwalu Pol’and’Rock, jednak chce, aby to już inne osoby podejmowały decyzje.
"Nie trzeba być dyrygentem do samego końca"
Prezes zarządu WOŚP określił zmianę swojej roli w fundacji jako spokojne i przemyślane wychodzenie. –Nie trzeba być dyrygentem do samego końca. Fundacja jest już dorosła, 70 pracujących tu osób jest w stanie to wszystko dźwignąć – oświadczył.
Przypomnijmy, że fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy działa od 1993 roku. Od początku na czele fundacji stoi Jerzy Owsiak. Pierwszy koncert charytatywny pod tym szyldem odbył się jednak wcześniej, bo już wiosną 1992 roku w Ciechocinku, gdzie zespół Zdrowa Woda zagrał razem z Owsiakiem. Kolejną zbiórkę zorganizowano podczas Festiwalu w Jarocinie.
Czytaj też:
Po tych słowach Owsiak wycofał propozycję dla emerytki. Awantura przed sądem
Czytaj też:
"W Polsce Tuska można grozić zamordowaniem posła opozycji". Ostre słowa Ziobry
Czytaj też:
Nie będzie postępowania ws. gróźb wobec posła PiS. "Gdy chodziło o Owsiaka..."
