Informację o kolejnych działaniach Marek Dobrzyński przekazał w środę za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Pierwsze zatrzymania po aktach dywersji na kolei
"W związku z aktami dywersji na trasie kolejowej Warszawa – Lublin, w miejscowości Mika oraz pod Puławami, które miały miejsce w miniony weekend informuję, że trwają intensywne czynności operacyjno-rozpoznawcze i dochodzeniowo-śledcze, w tym zatrzymania osób oraz zabezpieczanie i analiza dowodów" – napisał na platformie X rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Na zorganizowanej niedługo po publikacji komunikatu konferencji prasowej Dobrzyński przekazał, że polskie służby mają już więcej informacji na temat ostatnich wydarzeń. Jak zapewnił, są na tropie zarówno zleceniodawców, jak i sprawców. –Dochodzi do pierwszych zatrzymań. Osoby są zatrzymywane przez ABW i policję – poinformował.
Rzecznik zaapelował również o powściągliwość. – Nie możemy przekazywać informacji niesprawdzonych, nie możemy spekulować. (...) Rosyjskie wywiadownie chcą dokładnie wiedzieć, w którą stronę polskie służby idą, które tropy badają – podkreślił.
Sabotaż na kolei. "Nie działali sami"
Wcześniej serwis Onet poinformował, że służby wpadły na trop czterech kolejnych osób. Miały one współpracować z Ukraińcami, którzy dokonali ataku na kolei. "Wszystkie te osoby są narodowości ukraińskiej i obecnie nadal są na terenie Polski. Policja zna ich tożsamość i adresy" – czytamy.
Sprawa ma związek z wysadzeniem fragmentu torów na trasie kolejowej Warszawa – Dorohusk w miejscowości Mika w powiecie garwolińskim. Do uszkodzenia torowiska doszło również na tej samej trasie bliżej Lublina. We wtorek w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że za akty dywersji odpowiedzialnych jest dwóch obywateli Ukrainy, którzy mieli działać na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Pierwszy podejrzany został skazany przez sąd we Lwowie w maju tego roku za akty dywersji na terenie Ukrainy. Obecnie przebywa na Białorusi. Drugi podejrzany to mieszkaniec Donbasu.
Czytaj też:
"Nadal są na terenie Polski". Nowe ustalenia ws. sabotażu na koleiCzytaj też:
"Podjąłem decyzję". Pilny ruch Sikorskiego ws. RosjiCzytaj też:
Ukraińcy odpowiedzialni za sabotaż na torach. Zgorzelski zdradza, co usłyszał w taksówce
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
