W gdyńskim porcie samochód wjechał do wody. Policja nie potwierdziła wstępnych informacji o dwóch ofiarach.
W Gdyni wyłowiono auto, które w nocy staranowało szlabany ochrony przy Nabrzeżu Indyjskim i wjechało do kanału portowego. Policja nie potwierdziła wcześniejszych doniesień o tym, że nurkowie znaleźli ciała dwóch ofiarach.
We wraku znaleziono ciało tylko jednej osoby. Jest nim 30-letni mężczyzna. Jedną z hipotez, jakie przyjmuje policja badająca sprawę, jest samobójstwo.
"Mężczyzna znaleziony w pojeździe ma około 30 lat. Jego personalia nie są na razie znane, ale samochód ma rejestrację spoza województwa pomorskiego – informuje TVN 24.
Źródło: TVN24