Lech Wałęsa udostępnił na swoim profilu na Facebooku artykuł informujący, że byli prezydenci nie otrzymali zaproszenia na uroczystości związane ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości. "Ja otrzymałem, ale odmawiam" – napisał od siebie były prezydent.
Wcześniej o to, czy otrzymał zaproszenie od prezydenta pytany był Bronisław Komorowski. "Pewnie tak"– odparł na antenie Radia ZET, Dopytywany, czy zamierza wziąć w nich udział, były prezydent odparł, że ma z tym "bardzo poważny problem".
– Bo z jednej strony oczywiście takie obchody zdarzają się raz na sto lat, ale iść po to, żeby słuchać jakichś inwektyw, albo udawać, że się nie słyszało wcześniejszych inwektyw pod swoim własnym adresem, pod adresem całego obozu politycznego, który został zdefiniowany jako "drugi sort" obywateli, jako "zdradzieckie mordy" - ja szczerze mówiąc nie bardzo mam na to ochotę – tłumaczył Bronisław Komorowski.