W piątek kanclerz Merkel przyjechała do Polski. Na godz. 13:20 zaplanowano sesję plenarną pod przewodnictwem polskiego premiera i kanclerz Niemiec. Konferencja prasowa Angeli Merkel i Mateusza Morawieckiego ma odbyć się o godz. 15:00 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
O godz. 16:00 szefowie rządów Polski i Niemiec złożą wspólnie wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
– To jest sygnał bardzo poważnego traktowania sąsiada. Ona przyjeżdża jednak prawie z całą radą ministrów – mówił Paweł Kowal w Radiu Zet.
Zdaniem byłego posła rozmach wizyta oraz liczba gości pokazuje jakie Polska ma znaczenie dla niemieckiej polityki. – Pewnie nie wszędzie będą ministrowie, nie widziałem listy, ale 14 ministerstw to jest niesłychana historia. To pokazuje jak ona poważnie traktuje relacje z Polską – mówił były poseł.
Kowal ocenił, że mijająca epoka relacji polsko-niemieckich "wcale nie była zła". – Być może historycy będą ją traktowali jako bardzo dobry czas – stwierdził gość Radia Zet.
Czytaj też:
Angela Merkel rezygnuje z kierowania CDUCzytaj też:
Konsultacje międzyrządowe. Morawiecki i Merkel spotkają się w Warszawie