Trybunał Konstytucyjny już ponad rok bada wniosek o stwierdzenie niezgodności z konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej zawartej w ustawie antyaborcyjnej z 1993 roku. Skargę w tej sprawie złożył w październiku ub.r. poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. Pod wnioskiem do TK podpisało się wówczas 107 posłów. TK nie jest jednak zobligowane żadnym terminem do rozpatrzenia tej sprawy.
"Po roku od złożenia wniosku wiadomo, że projekt orzeczenia w tej sprawie jest już gotowy. Brak wyznaczenia do tej pory terminu rozprawy, nie znajduje przekonującego, merytorycznego wytłumaczenia. Trudno dziwić się zatem spekulacjom medialnym, sugerującym, że rozpoznanie wniosku jest celowo przeciągane z powodów politycznych, tak, by doczekać końca obecnej kadencji Sejmu i - korzystając z zasady dyskontynuacji prac parlamentu - doprowadzić tę sprawę do umorzenia" – napisali posłowie.
Parlamentarzyści podkreślili w liście, że za pośrednictwem Julii Przyłębskiej zwracają się także do wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego jako najważniejszego organu władzy sądowniczej, stojącego na straży porządku ustrojowego i Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, z apelem o niezwłoczne rozpoznanie złożonego wniosku.
Pod listem podpisali się m.in. Adam Andruszkiewicz, Tadeusz Cymański, Anna Sobecka, Bernadeta Krynicka, Anna Kwiecień, Paweł Lisiecki, Jan Mosiński, Tomasz Rzymkowski, czy Sylwester Chruszcz.