Prof. Antoni Dudek: Pierwszy premier z w pełni demokratycznym mandatem
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Prof. Antoni Dudek: Pierwszy premier z w pełni demokratycznym mandatem

Dodano: 
Prof. Antoni Dudek
Prof. Antoni Dudek 
Jan Olszewski był jednym z tych nielicznych prawników, którzy mieli odwagę bronić ludzi w procesach politycznych, pójść pod prąd, na przekór reżimowi komunistycznemu. Jego zasługi z tego okresu są niepodważalne. Jego rząd był pierwszym z w pełni demokratycznym mandatem, poprzednie wybrane zostały jeszcze przez Sejm kontraktowy – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Antoni Dudek, politolog i historyk, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Odszedł premier Jan Olszewski. Jak ocenia Pan tę postać?

Prof. Antoni Dudek: Najbardziej pozytywnie oceniam okres sprzed 1989 roku. Jan Olszewski był jednym z tych nielicznych prawników, którzy mieli odwagę bronić ludzi w procesach politycznych, pójść pod prąd, na przekór reżimowi komunistycznemu. Jego zasługi z tego okresu są niepodważalne.

A czas późniejszy, jako polityka w III RP?

Rząd Jana Olszewskiego obrósł pewną legendą, głównie po prawej stronie sceny politycznej. Był oceniany jako ten, który został obalony ponieważ chciał lustracji. Rzeczywistość była bardziej skomplikowana – gabinet Olszewskiego był mniejszościowy, najprawdopodobniej gdyby nie sprawa teczek upadłby kilka tygodni później. Rząd nie miał stabilnej większości, ponieważ by ją uzyskać musiałby albo dogadać się z Konfederacją Polski Niepodległej, albo z Unią Demokratyczną. Negocjacje z KPN przeciągały się i nie przynosiły efektu, współpracy z UD nie chciał sam premier, co zresztą na kilka lat poróżniło go z Jarosławem Kaczyńskim.

Rząd Jana Olszewskiego był pierwszym, który zaczął negocjacje o przystąpieniu Polski do NATO i Unii Europejskiej?

Gwoli sprawiedliwości – o tym, że chcemy, by Polska weszła do NATO, jako pierwszy publicznie powiedział poprzednik Jana Olszewskiego, Jan Krzysztof Bielecki. Stało się to podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych. Natomiast rząd Jana Olszewskiego jako pierwszy rozpoczął pewne formalne starania, także dostosowywanie armii do członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim. To rząd Jana Olszewskiego był pierwszym, w którym ministrem obrony narodowej został cywil, Jan Parys. A cywilna kontrola nad armią jest regułą w krajach NATO. Tu zasługi Olszewskiego są oczywiste.

Był to też pierwszy rząd wyłoniony przez Sejm wybrany demokratycznych wyborach?

Owszem. To pierwszy rząd mający w pełni demokratyczny mandat. Poprzednie dwa zostały bowiem wyłonione przez sejm kontaktowy. Tu wyboru rządu dokonał Sejm wybrany w pierwszych w pełni demokratycznych wyborach. Jednak był to rząd najkrócej sprawujący swój mandat, bo jedynie pół roku, nie miał sejmowej większości.

W ostatnich latach premier Jan Olszewski nie szczędził krytycznych słów obozowi dobrej zmiany, z którym przecież sympatyzował?

Tak. Krytykował między innymi reformę sądów, bronił weta Andrzeja Dudy w tej sprawie. Bardzo mocno skrytykował też ustawę o IPN. Po pierwsze był dobrym prawnikiem, wiedział, jak fatalna to ustawa, jak złe będą jej skutki dla Polski. Po drugie jako emeryt miał pewien dystans do bieżącej polityki.

Premier na pewno zostanie pożegnany z państwowymi honorami. Jak będzie wspominany, czy będzie patronem ulic, jednocześnie legendarną postacią dla prawicy niepodległościowej?

Myślę, że bez wątpienia dobrze zasłużył się Polsce, a więc zostanie patronem ulic. Natomiast dla środowisk niepodległościowych, w tym PiS, postać zmarłego premiera nie będzie tak ważnym punktem odniesienia jak śp. Lech Kaczyński, ale będzie to symbol nr dwa dla tego środowiska.

Czytaj też:
"Był zawsze otwarty wobec ludzi". Jan Parys wspomina Jana Olszewskiego
Czytaj też:
"Do ostatniego tchnienia służył Polsce". Prezydent o premierze Olszewskim

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także