Porwanie w Białymstoku. Szef MSWiA zapewnia, że trzyma rękę na pulsie

Porwanie w Białymstoku. Szef MSWiA zapewnia, że trzyma rękę na pulsie

Dodano: 
Joachim Brudziński (PiS)
Joachim Brudziński (PiS)Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Dziś rano doszło do porwania 25-letniej kobiety oraz jej 3-letniej córki Amelki. Policja publikuje wizerunek matki i dziecka, a szef MSWiA zapewnia, że służby dążą do jak najszybszego odnalezienia porwanych. Coraz więcej wskazuje na to, że porwanie zlecił ojciec dziecka, który nie jest Polakiem.

Do porwania doszło dzisiaj rano, niedługo przed godziną 10 rano. 25-latka z córką oraz babcią dziecka spacerowały przed blokiem przy ul. Dziesięciny w Białymstoku. 25-latka i jej 3-letnia córka zostały siłą wciągnięte do samochodu. Jak zeznała babcia trzylatki, do samochodu wciągnęło je dwóch zamaskowanych mężczyzn. – Prowadzimy czynności, ale też zwracamy się do wszystkich o przekazywanie informacji, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości porywaczy, jak też innych informacji mogących mieć znaczenie w tej sprawie – relacjonował w rozmowie z portalem DzienDobryBiałystok.pl redakcji nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Jak poinformował natomiast Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, policja udostępiła wizerunek dziewczynki, a w związku z porwaniem uruchomiony został Child Alert (system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem mediów).

twitter

"Pomimo obecności na Radzie JHA jestem w stałym kontakcie z komendantem polskiej policji w sprawie uprowadzenia 4-letniej Amelki w Białymstoku z jej matką. Wdrożyliśmy procedurę Child Alert i zapewniam, że wraz z innymi służbami będziemy dążyć do szybkiego zatrzymania sprawców" – napisał na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

twitter

Źródło: Twitter / TVP Info
Czytaj także