Rozmowy związkowców z rządem zakończone bez uzgodnień

Rozmowy związkowców z rządem zakończone bez uzgodnień

Dodano: 
Posiedzenie Rady Dialogu Społecznego
Posiedzenie Rady Dialogu Społecznego Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Cztery godziny - tyle trwały rozmowy w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" na temat sytuacji w oświacie. Rozmowy nie przyniosły jednak kompromisu. Strony uzgodniły, że kolejne spotkanie odbędzie się za tydzień, w poniedziałek 1 kwietnia.

W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" przy ul. Limanowskiego odbyły się dziś rozmowy w ramach Prezydium Rady Dialogu Społecznego. W spotkaniu udział wzięli m.in. prezes ZNP Sławomir Broniarz, szef OPZZ Jan Guz, a ze strony rządowej minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej i minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej.

Rozmowy nie zakończyły się jednak kompromisem.– Poprosiliśmy, by centrale związkowe uzgodniły swoje stanowiska – mówiła wicepremier Beata Szydło, która podkreśliła że strona rządowa jest wciąż otwarta na rozmowy.

Podczas wcześniejszego briefingu w RDS Beata Szydło mówiła: "Muszę mieć pewność i strona rządowa musi mieć pewność, że my rozmawiamy rzeczywiście i jest dobra wola ze strony związków, żeby w czasie egzaminów nie było strajków, bo priorytetem są w tej chwili uczniowie". – My nie chcemy prowadzić negocjacji kosztem uczniów – podkreślała. Wicepremier poinformowała, że rząd zaproponował wprowadzenie podwyżki od września dla nauczycieli. – To podwyżka, która miała być kolejną transzą podwyżki, którą realizujemy od ubiegłego roku od kwietnia i ona została przyspieszona. Dlatego że miała być pierwotnie, było planowane że będzie wprowadzona w styczniu 2020 roku. Teraz proponujemy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom związków zawodowych, aby ona była wprowadzona już we wrześniu – wyjaśniła.

Szydło mówiła także o jeszcze jednym rozwiązaniu. – Jesteśmy również skłonni zastanowić się nad propozycją, złożoną już przez premiera Morawieckiego, który powiedział, że chciałby aby w przyszłym roku średnio nauczyciel dyplomowany zarabiał 6 tys. zł i dodatkowo jeszcze mamy te kwestie, które podnosi „Solidarność” i tutaj musimy mieć jasność, czy obie centrale, czy wszystkie trzy centrale są zgodne co do tych postulatów, ponieważ jeżeli chodzi o „Solidarność”, jest rozmowa jeszcze o m.in. awansie zawodowym. To dodatkowe środki, więc tu jest pełna niejasność w przekazie ze strony związkowej – wskazywała. Wicepremier wskazała na potrzebę jasnej deklaracji i porozumienia ze strony związków zawodowych ws. postulatów.

Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem rozmów, szef ZNP Sławomir Broniarz poinformował, że wstępne wyniki referendum wskazują, że do sporu zbiorowego (z MEN) weszło ponad 85 proc. placówek edukacyjnych, a za strajkiem w tych placówkach opowiedziało się od 85 do 90 proc. pracowników.

Czytaj też:
Są wstępne wyniki referendum ws. strajku nauczycieli. "Rząd zlekceważył pracowników oświaty"

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także