"W sumie to już na tyle przywykłem w ciągu ostatnich trzech lat do różnych bzdur na temat K’15 wypisywanych przez Wybiórcze czy inne Neewslisy, że przestałem na nie reagować. W życiu bym nie przypuszczał jednak, że do takiego poziomu i podobnych form »walki politycznej« zniżą się moi byli koledzy..." – czytamy na Facebooku Kukiza.
Poseł odniósł się do decyzji warszawskiego Sądu Okręgowego, który zakazał Konferencji rozpowszechniania informacji o tym, że przyłączyły się do niej struktury Kukiz'15 z Zabrza, Bytomia i Gliwic. Wyrok zapadł w trybie wyborczym i nie jest prawomocny.
"Wcześniej fake newsy o rzekomej »niemożności zebrania podpisów przez K’15«, potem »żart« prima aprilisowy, że »Kukiz zdecydował o swoim starcie do EP, bo tam więcej płacą«, itp.... Wstyd, Konfederaci..." – napisał Kukiz.
"A przy okazji odpowiem na pytania w rodzaju »kiedy, Kukiz, zawiążesz koalicję z Konfederatami»... ? Z takimi? Nigdy. Zresztą, już raz się sparzyłem na samym Korwinie w kampanii prezydenckiej 2015" – dodał polityk.
"Umówiliśmy się na dwie sprawy - że nie będziemy atakować wzajemnie swoich podstawowych postulatów i że ten, który w ostatnim sondażu przed wyborami uzyska słabszy wynik, przekaże swoje poparcie kontrkandydatowi. Ani jednej, ani drugiej obietnicy Korwin nie dotrzymał" – oświadczył lider Kukiz'15.