Amerykański „Narcos: Mexico” i włoski „Zero Zero Zero” – dwa oblicza tej samej niekończącej się opowieści o wojnie z narkobiznesem
D rugi sezon „Narcos: Mexico” mógłby nosić podtytuł „Kobiety mafii”, bo paniom poświęcono w nim – zgodnie z ostatnimi trendami – dużo więcej miejsca niż poprzednio.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.