W życiorysie Tamary Łempickiej zakwestionować można niemal wszystko. Polskość też, była bowiem córką Borysa Gurwika-Górskiego, Żyda, rosyjskiego kupca czy przemysłowca – do końca nie wiadomo – który pewnego dnia zniknął z życia Tamary, niewykluczone, że popełniając samobójstwo. Matka przyszłej malarki, Malwina z domu Dekler, też była Żydówką, tyle że zasymilowaną, z bardzo zamożnej rodziny, której familijny grobowiec znajduje się na cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Polakiem natomiast, i to ze znaczącymi koligacjami, był mąż Tamary, Tadeusz Łempicki herbu Junosza.
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
