W gangsterskich dramatach kobiety zwykle pokazywane są jako matki w kuchni, żony-trofea, kochanki na boku i pałętają się po obrzeżach opowieści, podczas gdy chłopcy z ferajny zajmują się swoimi wendetami, haraczami i innymi interesami. „Twoja kobieta” odwraca ten schemat.
Znana sytuacja (mąż gangster znika w tajemniczych okolicznościach) pokazana jest oczami kobiety. Piękna Jean mówi w pewnej chwili do nas z ekranu: „Nigdy dotąd nie byłam zdana na siebie”. Teraz, z pomocą wspólnika męża, będzie musiała wyruszyć w nieznane. Zadanie tym trudniejsze, że ma ze sobą niemowlę, które pojawiło się w jej życiu bardzo niespodziewanie (nie, nie jest jego biologiczną matką).
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.