„Mythic Quest” to najlepsza, obok „Teda Lasso”, komediowa produkcja Apple TV+. I niegłupi komentarz do naszych czasów
Jedna z najzabawniejszych scen w serialu komediowym „Mythic Quest” jest mocno nieoczywista i pewnie mało kto zwrócił na nią uwagę. Przedstawiciel kierownictwa firmy, która odniosła sukces wielce popularną sieciową grą RPG, negocjuje z programistami, którzy grożą strajkiem. Oferuje im rozmaite bajery, fontanny, wodotryski, maszyny do lodów i rozmaite inne atrakcje. Oni tymczasem odpowiadają, że chcieliby tylko dostać pieniądze za nadgodziny. Reszta – łącznie z gadką szmatką o wyjątkowości firmy – niespecjalnie ich interesuje.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.