Grzegorz Brzozowicz | Odszedł Zbigniew Namysłowski, jeden z najwybitniejszych polskich jazzmanów.
Urodził się 9 września w pociągu, którym rodzice uciekali z płonącej Warszawy do Wilna. Rodzice zginęli w czasie okupacji, więc wychowywała go babka Julia Żeromska, która zadbała o jego gruntowną edukację muzyczną. Zbyszek ukończył średnią szkołę muzyczną w klasie fortepianu i wiolonczeli. Na fali odwilży porwał go jazz i zaczął grać na… puzonie w zespołach dixielandowych. Błyskawicznie stał się jedną z czołowych postaci rodzącej się sceny muzycznej.
Źródło: DoRzeczy.pl